Rok temu robione zdjęcia, które do tej pory nie znalazły się na blogu z różnych przyczyn... Ot taki przerywnik. Moja wena twórcza chyba wyjechała na wczasy, za mnie, i jakoś nie chce wrócić.
Dla stęsknionych mojego widoku mam fotki, a dla tych spragnionych tekstów, obietnicę mobilizacji i przelania na papier moich zaległych przygód :)
enjoy!
Dla stęsknionych mojego widoku mam fotki, a dla tych spragnionych tekstów, obietnicę mobilizacji i przelania na papier moich zaległych przygód :)
enjoy!
Spodnie są świetne, idealne wręcz na lato/wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJesteś piękna - tyle w temacie :)
OdpowiedzUsuńMiło Cie widzieć , fajnie wyglądasz nie ukrywam że czekam na powrót Twojej weny-lubie Twoje spojrzenie na świat.Odrazu mi jakoś rażniej.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) to miłe i motywujące.
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń