Folklorystyczn

Biała bawełniana z koronką szerokie rękawy.... dodatkowo odcinana pod biustem lekko rozkloszowana.... będzie idealna na teraz jak i na przyszłe lato.... KOSZULA wydumana wreszcie zagościła w mojej szafie... ciesze sie tym bardziej iż mogę jeszcze w niej wyskoczyć w tak pięky dzień jak dziś...
dodatkowo futrzak i ukochane jeansy dopełniają całości...








Dziś na tyle, wolę sie nie rozpisywać bo chaos myśłowy który panuje w mojej głowie jest stanowczo ponad normę.... odnoszę wrażenie że moje zwoje mózgowe uparcie postawnoiły się wyprostować... ale miejsca im brak powodując zaburzenia spięcia neuronów, a szare komórki wyjechały na wczasy, wszytko to razem stwarza stan  powodujący moje totalne rozciaptanie..... Krótko mówiąc w mojej głowie panuje wojna, a sztab kryzysowy miota się, szaleje doprowadzając mnie do płaczu śmiechu złości i radości jednocześnie. Wściekam się śmiejac, płaczę krzycząc, itd... idę w prawo chcąc w lewo- hmmm nie to raczej normalne- wlewam wodę do kubka od strony dna....a brak możliwośći skupienia jest nie do pobicia !!!! Kończę więc na dziś bo sama się siebie boję....

Ps: Pęcherzyki są dwa.......zobaczymy czy jeden się wchłonie czy rozwinać się będą dwa :)

Komentarze