Bluzkus uniwersalus+ zgagum reditus...

Przykuła moją uwagę na allegro ale zakup odkladałam ..... po czym nagle podczas wypadu po truskawki i warzywa zobaczyłam ją na targu.... za 20 zł na necie po 36 + przesyłka.... nawet się nie zastanawiałam....tym bardziej że po truskawkach  dostałam okropnej zgagi więc mój spokój długo nie potrwał ale za to w ramach 10 l mleka mam bluzeczkę :)










Pasuje mi niemal do wszystkich spódniczek i spodni wygodna na teraz jak i na szczuplejszy czas.....dzwinym jest tylko fakt iż nie gustowałam w kwiecistych deseniach.... kolekcjonując głownie paski ..... a teraz zaczynam gromadzić całe połacie łąk, łączek

Komentarze

  1. Jaka słodka! i do wszystkiego będzie ci pasowała!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna i ten floral taki bardziej w stylu picassa, więc bardzo artystyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna jest :) Już wczoraj miałam pisać że piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisałam już, że ta bluzeczka jest "pyszna" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wyglądasz, pasuje Ci z tym brzusiem <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)