Śnieg stopniał, już nie jest tak magicznie choć równie ciekawie bo powietrze lekko oczyszczone bardziej pachnie wiosną niż zimą o poranku ... Dziś pierwszy dzień zimy, pierwszy nowego świata, który kilka minut po południu miał legnąć w gruzach! Nie udało się! Czas otrzepnąć piórka i iść dalej przez życie do następnego Dnia Końca Świata! Pozostając w magicznej atmosferze trwających przygotowań do świąt zostawiam Was w jeszcze śnieżnej scenerii
Spódnica - moje pierwsze bordo :) H&M
Sweter H&M
Nadkolanówki Lidl ;P
Buty Pepco
Chusta - Julki nosidełko :)
Czasami się zastanawiam, a może jednak to wszystko powinno ... A nieważne ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tez po śniegu ani śladu i niestety nie zanosi się na to, by w Wigilię i Święta miało być inaczej ;(
Wesołych!
shoppanna
Wreszcie wyszłas w plener! Doskonale wygladasz! bosko!
OdpowiedzUsuń