LIGHT BLUE DRESS




Dziś bez zbędnego rozpisywania, light blue sukienka w roli głównej z gościnnym występem  Mistrza drugiego planu - Julii Muszę Wszystko Macnąć Pe. 
Włala ;-)





 


Komentarze

  1. śliczności!
    oskar za rolę drugoplanową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukienka i ten kolorek !!! Cudnie CI w nim no i w sukience :))
    Uściski :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! wygladasz fantastycznie w tym kolorze i kroju! Naprawdę pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyglądasz w tej sukience. Ten kolor bardzo Ci pasuje i piękna twarzowa fryzurka.
    Super <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor stworzony dla Ciebie. Bardzo fajnie wszystko wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak u ciebie wszystko tu się zmienia! cudownie wygladasz, fryzurka ekstra, sukienka - moja milość, a może ty się do Bxl wybirz zamiast do Paryża :) to tak odnośnie twego wpisu u mnie. Bardzo bym była rada cię oprowadzić jak wpadniesz do Brukselki z wizyta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo korzystnie Ci w tym kolorze :)
    Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowny kolor sukienki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna sukienka i do tego twarzowy kolor :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna sukienka :) i ten kolor ah ;)
    Obserwujemy? daj znac u mnie ;)
    http://toloveyourselff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)