Dzień po

Dziś środa więc pościk...

Z zasady nie lubię na forum poruszać tematów na które nie mam wpływu. Tak jest z górnictwem, frankowiczami i tabletką "dzień po"
Jednak nad tym ostatnim tematem muszę się pokłonić.

Powiedzcie mi ile razy ostatnio usłyszeliście rzetelną informację o tej tabletce? Taką dzięki której wiecie już raz na zawsze co to po co i dla kogo????
Ja mimo natłoku debat na jej temat nadal nie do końca! 

Słyszę  skargi i krzyki, monologi, osób, których problem dostępności nie dotyczy osobiście.  Żaden facet jej brać nie będzie, nie skorzystają z niego panie w sile wieku, raczej!

Dodatkowo ich opinie kompletnie się mijają ze sobą, tworząc specyficzną otoczkę i genialny PR tabletki po Głośno i dobitnie mówi się o tym że nastolatki po wprowadzeniu, natychmiast będą szturmować apteki w celu zgromadzenia zapasów, by kochać się bez zobowiązań we dnie i w nocy, że od teraz  łykanie jej jak cukierki przez każdą już kobietę! która się boi/nie chce być może akurat, zostać mamą, i branie zapobiegawczo po każdym stosunku, może stać się klasyczną, profilaktyką.

Młodsze pokolenie uświadamiane na lewo i prawo dorosłe jest już po 10 roku życia i niewiele daje sobie wytłumaczyć, wszystko wie. A ufa tylko sobie nawzajem. Wystarczy zapytać wujaszka jak usunąć ciążę i natychmiast pojawi się pierdyliard rad i możliwości. Nad tym nikt nie panuje! Może o tym warto wiecej porozmawiać, iż ta, ta i tamta metoda opisana przez doświadczone ekspertki w tej dziedzinie nie ma racji bytu! Cywilizacja??? Jaka cywilizacja, ciemnogród na tych forach panuje i 5 kg mułu! 


Dorosła kobieta nie planująca ciąży, świadoma skąd się biorą dzieci i czynna seksualnie w 90% zabezpiecza się!  Naturalnie bądź hormonalnie! Każda wg własnego sumienia. Kiedy ma podejrzenia o możliwości zajścia w ciążę, której nie chce,weźmie tabletkę czy jej ktoś zabroni czy nie! 


Siłą rzeczy przez propagandę jaką serwują nam media myślę, że rzeczywiście owe specyfiki mogą cieszyć się popularnością wśród tych, którym brak dostępu do antykoncepcji w prosty sposobów. Dziewczyny, które współżyją, a które się do tego nie przyznają, których matki nie dopuszczają do świadomosci, że ich nastoletnia córka już ma za sobą pierwszy raz, choć nadal w odróżnieniu do matki wierzy że dzieci biorą się z kapusty, będę korzystały z pigułek jak z gumy do żucia, o ile starczy im kieszonkowego. A to też nie jest przeszkodą, 


Klepanie paszczą nic nie da, zabranianie też. Jak będę chciała sobie ją kupić to ją kupię. Bez względu czy jest na receptę czy nie! To będzie zależało tylko ode mnie. 

Uważam, że z dwojga złego lepiej zapobiegać niż leczyć! Hamując owulację dzięki tabletce nie zajść w ciążę, niż szukać "pomocy"  kiedy już bije serduszko dziecka, którego się nie chce, bo jak się nie chce to się nie urodzi, a na pewno nie wychowa! 




Tyle!

Komentarze

  1. Primo - zgadzam się, brak jednoznacznej informacji na temat szkodliwośc/nieszkodliwości zdrowotnej tabletki "po".

    Czy zabija nienarodzone dzieci? Nie wiem..... Przecież czasem kobieta nawet nie jest w okresie płodnym, ale na wszelki wypadek weźmie tabletkę (nawet tym zabezpieczającym się zdarzają się wpadki :)))))

    Co do kupowania jak guma do żucia - hmmmmm - guma ta tania nie jest, bo jakieś 150 pln. Chyba nie jest to kwota miesięcznego kieszonkowego nastolatek? Taniej kupić tabletki na miesięczną antykoncepcję lub prezerwatywy :)) ALE - tego też na szelki wypadek nie mówmy nastolatkom......zabrońmy wszystkiego, bo przecież zakazany owoc zupełnie nie kusi.......

    Nie rozumiem dlaczego tak intensywnie Kościół ingeruje w tę dyskusję. Skoro mamy wolną wolę i własne sumienie to nikt za nas wyborów nie dokona...........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatnim zdaniu zawarłaś kwintesencję tematu. 150 zł, fakt nie każda je ma ale jak będzie chciała to zdobędzie, a nie każda pójdzie z matka do gina a raczej matka z nią, by "zmniejszyć koszty" bo 14 latka to przecież jeszcze dziecko... i potem się czyta że aby nie zajść w ciążę należy się w occie wykompać, albo go sobie wstrzyknąć.... a jak już zajdziesz to pij sok z pietruszki i dziurawca!!!!!!
      O tej tabletce rozgorzała taka dyskusja że aż głowa boli, sama nie rozumiem czemu tyle hejtu leci w jej kierunku, i dopisuje jej się niemal cudowną moc, w obie strony....
      Wszystko sprowadza sie do dostępności, pieniądze na wszystko zawsze się znajdą....

      Usuń
  2. Wolę taką form niż masę informacji o porzuconych dzieciach!
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  3. Każda z nas kobiet ma wybór i postępuje wg własnego sumienia, tak jak jej serce podpowiada.
    Nie osądzajmy, nie krytykujmy, bądźmy tolerancyjni dla innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, nikt nie zabroni mi zrobić tego czego chcę, może się tylko o tym nie dowiedzieć...

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)